Cypr wstrząśnięty, nie zmieszany
Andrzej Pasławski – krakowianin, zakochany w Bałkanach podróżnik, instruktor i pasjonat fotografii. W latach 80-tych współpracował jako fotoreporter w redakcjach dwóch gazet krakowskich. Obecnie kieruje Agencją Kulturalno-Artystyczną PROXIMA, a na spotkaniach dzieli się swoimi barwnymi wrażeniami i przebogatym doświadczeniem.
"Cypr wstrząśnięty, nie zmieszany"
CYPR – Położenie tyleż strategiczne, co nieszczęśliwe, od stuleci przechodząca z rąk do rąk i targana zawieruchami i niepokojami. Stąd też na Cyprze znajdziemy antyczne miasta, przepiękne klasztory prawosławne, malownicze wioski w górach Troodos, dzikie plaże, na których żółwie składają jaja, słone jeziora oraz mnóstwo off-roadu i dzikich ścieżynek.
Ale to tylko ta błyszcząca strona monety. Jest i ta druga – kraj podzielony 180cio kilometrowym murem, Nikozja, ostatnia stolica podzielona na dwie części – grecką i turecką.
Bowiem północna część wyspy, to nieistniejące, a istniejące państwo – Turecka Republika Cypru Północnego, powstałe w wyniku inwazji tureckiej w roku 1974. To inne oblicze Cypru – zrujnowane dzielnice, miejsca wyglądające niczym Czarnobyl, opuszczone od ponad 30tu lat, otoczone drutami kolczastymi i wojskiem, szkielety hoteli, szkół, teatrów – wymarłe miasta, po których wiatr pędzi pył i suche liście. Tu zobaczymy przepiękne, gotyckie katedry zamienione na meczety, miasta-porty z ogromnymi weneckimi zamkami i warowniami – tu też toczy się życie, ale w innym jakby świecie. Pokażę obie części Cypru, miejsca przepiękne, dzikie, ale i ogrom ludzkiego nieszczęścia, ruiny, druty kolczaste i strzegących tego stanu żołnierzy. Pokażę Cypr wstrząśnięty od 1974 roku i po dziś dzień etnicznie i społecznościowo nie zmieszany.